Potworna poduszka
Uszyta z resztek tkanin o rożnych fakturach, co prowokuje małe paluszki, żeby dotykać każdy element. Bezkarnie też można potwora ciągnąć za włosy po podłodze, przy okazji froterując podłogę ;). A co najważniejsze jest prosta do wykonania :).
Dla mamy Iwa szyłam sukienki, zagłówki, podłokietniki, firanki ( tych nigdy więcej ! ) – no może do następnego razu ;). Sporo tego było i cała masa skrawków. Właśnie z nich Iwo będzie miał „potworną” poduszkę – przytulankę ;).
Potrzebujemy:
- resztki tkanin
- flizelina z klejem
- tasiemki
- wypełnienie do poduszek
- igła, nici, maszyna do szycia
- kreda krawiecka
- nożyczki
- szpilki
Z tkaniny wycinamy koło. U mnie prawie koło z materiału dresowego ;).
Oczy z filcu – odrysowane od dużych szklanek.
Z białej i niebieskiej bawełny wycinamy mniejsze koła.
Na koniec źrenice z filcu – nie powiem od czego odrysowałam, bo to poducha dla dziecka ;). Bawełniane kółka podklejamy / usztywniamy flizeliną, żeby nie zwijały się przy przyszywaniu. Jeśli nie masz doświadczenia z flizeliną, przy wpisie „poduszka z sercem” tłumaczę jak ją przykleić.
Źrenice przyszywamy ściegiem zygzakowym i analogicznie każdą kolejną warstwę oczu.
Ostatnią warstwę oczu przyszyłam ściegiem prostym.
Pora na „uśmiech” ;). Wycinamy zęby z filcu i przyszywamy. Następnie „uśmiech” i buzia gotowa.
Kokardki, wstążki, sznureczki… to co macie – przypinamy szpilkami i przeszywamy, żeby nie przesuwały się w trakcie zszywania poduszki.
Po przyszyciu tasiemek, przepinamy szpilki głębiej. Nie będą nam przeszkadzały przy szyciu i nie wszyjemy ich przypadkowo.
Z drugiej lub tej samej tkaniny wycinamy kolejne koło – plecy potwora. Ja wybrałam turkusowy polar minky. Całość spinamy i zszywamy, zostawiając otwór na przewrócenie, na prawą stronę.
Na zdjęciach poniżej widać, że nie szyłam ściegiem prostym, a to dlatego, że oba materiały były elastyczne. Zszycie ściegiem elastycznym, sprawi nas, że nitki się nie porwą i boki nie będą pofalowane, jak przy ściegu prostym. Sami możecie to porównać na zdjęciu poniżej. Od góry przyszyte taśmy „prostym” i na dole „wąski zygzak” ( elastyczny). Zupełnie inaczej układa się tkanina.
Teraz wypychamy potworka wypełnieniem do poduszek i zaszywamy brzuszek ręcznie, ściegiem krytym. Gdzie kupić wypełnienie ? W internecie bez problemu i wszelkiego rodzaju. Osobiście jeśli potrzebuję tylko trochę i na już, to kupuję poduszkę w Ikea.
A tu już fotorelacja z pokoju Iwa. Jego tato śmieje się, że zrobiłam u nich tyle zdjęć i każdy już wie jak mieszkają ;). Tego kąta jeszcze nie fotografowałam, a może ;) ?
Musiałam dodać to zdjęcie ;). Widzicie te szydercze, misiowe uśmiechy ? A może to radość z przybycia nowego towarzysza ?
Bawcie się dobrze przy szyciu ! Na pewno stworzycie śliczne potworki, które sprawią wiele radości dzieciakom :).