Walentynkowe kartki
Dzisiejszy dzień spędziłam na robieniu kartek Walentynkowych. Całkiem przyjemne i proste zajęcie. Mnie sprawiło dużo frajdy, pewnie spodoba się tez dzieciakom, a ponadto własnoręcznie zrobiona kartka zyskuje na wartości.
Do rzeczy. Wczoraj kupiłam kolorowe kartki A3, ze sztywnego bristolu. Przy okazji przechodząc miedzy regałami w sklepie widziałam setki gotowych serduszek, kokardek, koralików… można i tak, ja jednak wykorzystałam do swoich kartek to, co zwykle masz w domu.
Jako pierwsza przekornie granatowa kartka – Kto powiedział, że Walentynki muszą być różowe ;)
Potrzebujesz:
- bristol
- gazety, foldery, resztki tapet …
- klej
- nożyczki
- igła
- nici /mulina/ kordonek
- ołówek
Moja kartka ma 15×20 cm, do złożenia na pół.
Z mojego ulubionego katalogu tapet wycięłam trzy serca. Aby były identyczne odrysowałam od szablonu.
Żeby kartka ładnie zgięła się na pół najlepiej jest wyznaczyć miejsce zgięcia i przy pomocy linijki i np. nożyczek ( tępą stroną ) przeciągnąć w miejscu zgięcia, tak żeby nie naciąć, a tylko wgnieść od wewnętrznej strony kartki.
Po kolei serca „przyszyłam” do kartki.
Od wewnętrznej strony zawiązałam na supełki mulinę, a żeby nie było to widoczne, przykleiłam wklejkę z białego papieru, mniejszą o 1 cm z każdej strony od granatowej kartki.
I kartka gotowa :)
Proste? To idziemy dalej :)
Kolejna będzie również granatowa, jednak czerwieni nie uniknę.
Potrzebujesz:
- bristol
- nożyczki
- czarny pisak
- klej
U mnie tej samej wielkości kartka czyli 15x20cm, niemniej to od Ciebie zależy jakiego kształtu i wielkości będą Twoje. Od wewnętrznej strony kartki odrysowałam serce.
Następie wycięłam dodając u podstawy trójkąt, tak żeby serduszko wyglądało jak balonik. Wkleiłam czerwony kartonik ( po 1cm mniejszy z każdej strony od kartki ). Pozostało obrysować pisakiem i domalować sznureczek balona ;).
Mam wrażenie, że trudniej jest wpisać treść niż zrobić kartkę ;)
Kolejna, różowa zajęła nieco więcej czasu niż poprzednie, ale było warto.
Potrzebujesz:
- bristol
- mulina/kordonek/nici
- igła
- nożyczki
- ołówek
Odrysowałam kształt serca i środek. Wygodniej jest zrobić większą dziurkę w miejscu środka serca.
Zostaw dłuższą nitkę zamiast robić supełek, na końcu wplączesz ją w serce, a supełek byłby widoczny.
I zaczynamy szyć wokół obrysu. To mimo wszystko jest karton, więc nie rób odstępów mniejszych niż 0,5mm żeby kartka się nie potargała.
Proste i efektowne. Możesz poszaleć z kolorami muliny, zmieniać w trakcie „szycia”.
Dalej róż i serduszka …. i sama słodycz Walentynkowa ;)
Potrzebujesz:
- bristol
- filc
- taśma samoprzylepna dwustronna
- ołówek
- nożyczki
- tasiemka
Wycięłam z filcu serduszka i podkleiłam taśmą dwustronną. Można użyć kleju, najprawdopodobniej jednak ten biurowy nie będzie długo trzymał. Przy użyciu tej samej taśmy klejącej przykleiłam kokardkę.
Ostatnia, czerwona kartka, równie prosta w wykonaniu.
Potrzebujesz:
- bristol
- taśma samoprzylepna dwustronna
- nożyczki
- czarny pisak
- sznurek
Z czarnego kartonu wycięłam serca i podkleiłam taśmą klejącą, grubszą ( z gąbką) niż w przypadku poprzedniej kartki.
Muszę przyznać, że nie cierpię tej taśmy ;) nic tak nie klei się do nożyczek, z drugiej zaś strony trzyma :).
Serca równo przykleiłam. Dzięki temu, że jest gruba, serca wyglądają przestrzennie na tle kartki.
Pozostało dodać linie i sznurek, aby uzyskać folkowy styl.
Kiedy skończyłam miałam ochotę na więcej. Mam nadzieję, że Ciebie też wciągną. Udanej zabawy i Walentynek !!!