poniedziałek, 14 października, 2024
DIYdrugie życie rzeczypomysł na

Męskie sprawy

Jakby nie było trudno trafić z prezentem, czy to dla kobiety, czy dla mężczyzny, tak breloczki zajmują o wiele mniej miejsca w szafie niż na przykład rower treningowy ;). Zamiast więc szaleć z uszczęśliwianiem potencjalnego nieszczęśnika z okazji jego święta, wybrałam pomysł na brelok w wersji męskiej. Przydał się stary krawat, a jego długość dodatkowo wymusiła obszycie wieszaka i tak powstał męski komplecik na prezent.



Materiały:

  • krawat
  • kółko na klucze
  • igła, nici, szpilki
  • gwoździki
  • resztka tkaniny
  • nożyczki, młotek
  • pistolet i klej na gorąco


Przeprowadziłam sondaż wśród koleżanek i my babki ( w większości ) potrafimy wiązać krawaty. Dlaczego więc spora liczba mężczyzn wiesza w szafie gotowce zawiązane przez kobietę ? Panowie, dzisiaj dyskretnie postaram się przemycić swój prezent dla Was ;).

Jak zawiązać krawat.

Wiązałam węższą część krawata ( na długości około 20-22cm).







Na koniec przewlekamy przez kółko i przednią część wiązania.



Panowie, tutaj stop – cel osiągnięty ;).

O ile nie obwiązaliście się po całości, to zaciskamy i mamy najprostsze wiązanie krawata za sobą ;).  Dalej to już babskie wykończenia.



Brelok ma 1/2 uprzedniej długości, czyli 11cm. Przycięłam krawat, spięłam i podszyłam.






Została jeszcze większa długość krawata, a tę wykorzystałam na wieszak. Krawat rozprułam i wyciągnęłam sztywnik.



Wieszak owinęłam paskiem tkaniny. Koniec przykleiłam klejem na gorąco.




Zostawiłam tę najszerszą część na później, a z węższej wycięłam pasek pod wieszak. Po środku zrobiłam dziurkę i w tym miejscu najpierw podkleiłam klejem, żeby tkanina się nie snuła.




Owijałam podklejając tkaninę, a na koniec obiłam gwoździkami. Próbowałam pineskami biurowymi ale te stawiały zdecydowany opór ;). Z tego co zostało wycięłam i uszyłam muszkę, przykleiłam do wieszaka. Zdecydowanie z klejem na gorąco praca idzie szybciej i tylko końce wystarczyło podszyć ale jeśli nie macie, to igła z nitką w zupełności wystarczą.




Wykorzystałam krawat, którego nie lubił syn, a to już prezent, że nie musi go nosić ;).

Panom życzę tyle samo radości, nie tylko od święta !!!




 

4 komentarze do “Męskie sprawy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *