Podkładki z kotami
Kiedy zostaną po remoncie kafelki, można je wykorzystać jako podkładki pod kubki lub garnki w kuchni. Zupełnie gładkie już ciekawie prezentują się na stole. Możecie też je ozdobić sentencjami, rysunkami… Co Wam tylko przyjdzie do głowy.
Tylko czym pomalować kafelki ?
Markery olejowe sprawdzą się idealnie. Można nimi pisać między innymi po szkle, metalu i plastiku. Na pewno dużo wygodniej się nimi posługiwać, niż np. farbami do szkła.
Jest to moje najnowsze odkrycie, a wszystko za sprawą firmy Edding, która przysłała mi kilka nowości na naszym rynku do przetestowania. W tym właśnie markery olejowe. Co mile mnie zaskoczyło, są w wielu kolorach. Matowe, połyskujące i z różną grubością końcówek. Idealne do ozdobienia kafelków :).
Podkładki z kafelków DIY
MATERIAŁY:
- szkliwione kafelki – u mnie 10x10cm
- markery olejowe – edding 751
- filcowe podkładki samoprzylepne
- ołówek
- przyda się również rozpuszczalnik i szmatka, lub wacik
Zaczęłam od odtłuszczenia kafelków wacikiem nasączonym w rozpuszczalniku. Przy pomocy rozpuszczalnika możecie również zmazać rysunek, kiedy coś nie wyjdzie. Niemniej im bardziej zaschnięty, tym trudniej zetrzeć, a bardzo szybko zasycha.
Przed użyciem markerów, trzeba nimi solidnie potrząsnąć i wcisnąć końcówkę rysującą, żeby nasiąknęła tuszem.
Jeśli nie macie pewnej ręki, możecie miękkim ołówkiem naszkicować wzór i rysować markerem po linii.
Ranty kafelków pomalowałam czarnym markerem olejowym. Kafelki podkleiłam filcowymi podkładkami, żeby nie rysowały stołu…
i voila.
Czarne koty na szczęście :).
Super sprawa z tymi markerami olejowymi :). Dać człowiekowi kilka pisaków i od razu widzi cały świat do pomalowania ;). Możecie nimi opisywać słoiki z przyprawami, butelki, puszki, doniczki z ziołami… Słowem wszystko :). Na stronie Edding znajdziecie też masę pomysłów na zastosowanie markerów.
Mam nadzieję, że ten prosty pomysł na ozdobienie kafli, zainspiruje Was do zrobienia własnych podkładek. A może do spersonalizowania płytek, słoików… na prezent ? Tak między nami, to mam jeszcze inne kolory, a także markery do przeznaczone do ozdabiania tkanin, wiec szykujcie się na więcej DIY :).
Ściskam. Kasia
Pingback: Torby z grafiką | Klinika DIY