Skandynawski czas
Nadszedł moment na własnoręczne wykonanie zegara. Ależ zabrzmiało ;). Bez przesady, nie spodziewajcie się, że będziemy nakręcać sprężyny i montować zębatki ;). Wmontujemy jedynie gotowy mechanizm w kawałek sklejki :).
Przyznam, że to będzie mój pierwszy złożony zegar, a nie rozbebeszony na części pierwsze w celach poglądowych ;).
Potrzebujemy:
- sklejka
- mechanizm zegara ( można kupić w internecie, wszelakich rozmiarów )
- farba akrylowa
- lakier bezbarwny
- resztka tapety
- klej do tapet lub drewna
- gąbeczka, pędzel, papier ścierny, nożyk do tapet, ołówek, nożyczki, cyrkiel
- wiertarka, wyrzynarka
U mnie jeszcze spray w kolorze miedzi do pomalowania czerwonej wskazówki.
Sklejkę kupiłam przyciętą na wymiar w markecie budowlanym, o grubości 3mm ( trzeba wziąć pod uwagę szerokość mechanizmu i grubość sklejki, tak, żeby dało się go potem na tarczy skręcić ). Niestety wyciąć koło trzeba już we własnym zakresie. Nie jest to szczególnie trudne przy minimum doświadczenia z wyrzynarką. Bardziej pod górkę miałam z odrysowaniem koła na kwadracie. Mało profesjonalny cyrkiel rozjeżdżał się w strategicznych momentach i zabawa trwała dłużej niż samo cięcie;).
W każdym razie wyznaczamy środek i odrysowujemy koło pod cięcie.
Zanim wywiercimy otwór pod mechanizm trzeba go rozłożyć.
Dla tych, którzy nigdy tego nie robili już tłumaczę. Ściągamy/ciągniemy w górę pierwszą wskazówkę ( czerwoną ) wraz z zaślepką ( złotą ) – delikatnie, żeby nie pogiąć wskazówki. Dalej zdejmujemy kolejne. Na koniec odkręcamy śrubę.
Teraz możemy zmierzyć jak szeroki ma być otwór. Wiercimy dziurkę i już sprzęt ciężki możemy schować na miejsce ;).
Przechodzimy do wybielenia tarczy. Wilgotną gąbeczkę maczamy w farbie i wcieramy w sklejkę.
Akrylowe farby szybko się wchłaniają i równie szybko schną. Jeśli farba jest gęsta, to aby słoje były widoczne i nie zostały smugi najlepiej ją dodatkowo rozcieńczyć wodą.
Po wyschnięciu farby, połowę tarczy smarujemy klejem do tapet lub drewna. Tapety papierowe ( jak u mnie) również smarujemy klejem. Przyklejamy i czekamy :).
Tapeta powinna być sucha zanim zaczniemy ją przycinać. Cięcie wilgotnej tapety może zakończyć się jej poszarpaniem.
Na sam koniec zabezpieczamy tarczę lakierem bezbarwnym. Ja położyłam w odstępach czasu w sumie trzy warstwy. Po drugiej przetarłam papierem ściernym.
Pozostaje tylko złożyć jak klocki w całość i powiesić :).
Tytuł wpisu nie był bez znaczenia. Inspiracje skandynawskim designem oglądamy teraz na każdym kroku. Osobiście wzbraniam się przed powielaniem tego co u sąsiada ;). Co nie znaczy, że nie podobają mi się szarości, surowość, romby, trójkąty, krzyżyki, zygzaki… i inne wariacje na temat ;).
Jak widać daleko z tą sklejką nie uciekłam ;).