Wielkanocne decoupage
Moda na decoupage nieco przycichła. I ja zapomniałam już o tej technice zdobienia, aż do momentu kiedy ostatnio trafiłam na śliczne serwetki z zajączkami. Udało mi się uzbierać już bukszpan w doniczce, nasiona rzeżuchy, owies … zajączki trafiły na dobry moment :).
Potrzebujesz:
- to co chcesz udekorować: puszki, butelki, pudełka, wydmuszki…
- serwetki
- farba akrylowa
- pędzel
- wałek i kuweta do malowania
- klej do drewna
- lakier bezbarwny
- taśma malarska
- drobny papier ścierny
Na początek puszki po warzywach. Dwie z nich maja być doniczkami. Po umyciu i usunięciu kleju z nalepki ( tutaj znajdziesz wpis jak usunąć klej ), śrubą i młotkiem zrobiłam dziurki w podstawie – roślinka musi oddychać, a woda nie może stać w doniczce ;).
Ambitnie podeszłam do sprawy z wiertarką, jednak dużo prościej jest to zrobić gwoździem/śrubą i młotkiem.
Do malowania powierzchni gładkich, jak szkło czy blacha lepiej jest użyć wałka, który nie pozostawia smug jak pędzel.
Puszki sobie schną, czas na butelkę.
Zaznaczyłam taśma malarską obszar malowania tak, żeby zajączki się zmieściły.
I malujemy… schnie… malujemy… schnie…
W sumie trzy warstwy białej farby akrylowej wystarczyły ;). Na zdjęciu poniżej efekt po pierwszej warstwie.
Schnięcia część dalsza, a w tym czasie można przygotować zajączki.
Typowe serwetki są trzywarstwowe. Oddziel wierzchnią warstwę od pozostałych dwóch. Nawet jeśli Twoje są dziesięciowartstwowe, to potrzebna będzie wyłącznie ta pierwsza z góry ;).
Jeśli masz problem z oddzieleniem, co oznacza, że serwetki są porządne ;) nadszarpnij róg, będzie łatwiej.
Zastanawiam się nad dobrym słowem i chyba powiem tak: wydrzyj zajączki ;)
Chodzi o to, żeby krawędź naklejki nie była widoczna. Ta serwetka jest biała i na białym tle będzie naklejana, czyli najprościej. Jeśli Twoja serwetka ma kolorowe tło, szarpanie, zamiast wycięcia ma jeszcze większe znaczenie dla efektu końcowego.
A tak przy okazji. Jeżeli dopiero zaczynasz swoją przygodę z decoupage, nie porywaj się na duże elementy. Zacznij spokojnie od małych zajączków, kwiatuszków itd. żeby się nie zniechęcić. Kiedy nabierzesz wprawy przyjdzie pora na te wielkie dekoracje ;).
Klej do drewna – wikolowy rozrzedź ciut wodą.
I zaczynamy :).
Najpierw nałóż warstwę rozrzedzonego kleju na puszkę, nie za dużo, tak, żeby był …
… przyłóż serwetkę i nasączonym klejem pędzelkiem zacznij przylepiać zajączka – od środka na boki.
W tym momencie praca wymaga delikatności, wyczucia, praktyki … nasączona serwetka staje się delikatna i podatna na uszkodzenia, marszczy się. Spróbuj ją wyrównać od środka na boki, a jeśli się nie uda, zajączków masz dość … próbuj jeszcze raz od nowa ;).
Tak naprawę nie jest to tak trudne i z czasem nabierzesz wprawy. No chyba, że już jest idealnie :).
Żeby dobrać kolory farbek do zajączków chwilkę popróbowałam. Uwielbiam zabawę w kolory z barwnikami :).
Puszki sobie spokojnie schną, pora więc na butelkę.
Klejem na gorąco przymocowałam początek sznurka, a dalej to już z górki ;)
Konkretnie – na okrętkę.
Jeszcze koraliki …
… kokardka.
Wykończeniem decoupage jest lakier bezbarwny, który po nałożeniu kilku warstw wyrównuje nierówności. U mnie były to dwie warstwy, przetarcie papierem i ostatnia warstwa lakieru.
Bukszpan już posadzony, owies posiany … ładne te święta będą :)
Pingback: Stojak na jajka z palet - Klinika DIY