Choinka ze sztukaterii
Od kilku lat obserwujemy wariacje na temat choinek. Z palet, gałęzi, betonowe… A kiedyś jedynie słuszną wersją była ta zielona, pachnąca, prosto z lasu. Do tych pomysłów dodaję dziś choinkę z listew sztukateryjnych. Zostało mi sporo resztek po warsztatach, podczas których robiliśmy ramki ze sztukaterii. Może Wam też zalegają po remoncie.
Oryginalna choinka DIY.
Moja choinka jest z listew sztukateryjnych z poliuretanu od Aniro. Równie dobrze możecie wykorzystać stare listwy przypodłogowe.
Materiały:
- listwy
- kantówka / drewniany drążek
- deseczka na podstawę
- biała farba akrylowa i pędzel
- brzeszczot / piła
- kostka szlifierska i papier ścierny
- gwoździe, wkręt do drewna
- młotek i śrubokręt
Dodatkowo dodałam jej nieco blasku przy użyciu lakieru akrylowego z brokatem. To jest absolutna nowość, a w zasadzie widzicie ten produkt u mnie w premierowej odsłonie. Lada dzień pojawi się w ofercie Space Creation. Dostałam do przetestowania próbki i początkowo byłam zaskoczona pomysłem na malowanie mebli przy użyciu brokatu. Jednak dlaczego nie? Takich jeszcze nie widziałam, więc szykujcie się na blichtr meblowy :). Na dobry początek – choinka.
Choinka DIY krok po kroku.
Skrawki listew przycięłam pod kątem. Bardzo fajnie się je przycina brzeszczotem, a nawet nożem kuchennym. Nie sypią się jak listwy ze styropianu. Dźwięk podczas cięcia też o wiele milszy ;).
Kantówkę przycięłam, dopasowując do kształtu górnej listwy oraz kawałek deski sosnowej na podstawę. Tu już pomogła mi wyrzynarka, co nie znaczy, że brzeszczotem się nie da :).
Listwy sztukateryjne po od drugiej strony są żółtawe. Po przycięciu, boki również. Pomalowałam je białą farbą akrylową. Tej samej farby użyłam do malowania deski i „pnia” choinki.
Na drewnianych elementach zrobiłam przetarcia, wygładziłam podniesiony „włos” drewna i skręciłam w całość.
O ile listwy są płaskie od lewej strony, to można je po prostu przykleić. Moje są profilowane, pasujące do narożników ścian i miały za małą powierzchnie do klejenia na płasko.
Przybiłam je gwoździkami. Gwoździe gładko wchodzą w listwę, ale trzeba uważać, żeby młotkiem nie uszkodzić sztukaterii. Stukałam młotkiem w śrubokręt przyłożony do główki gwoździa.
Na koniec lakier z brokatem w kolorze srebrnym. Ładnie się mieni w promykach słońca i sztucznym świetle ale bez przesady w ciągu dnia. Co moim zdaniem jest zdecydowanie na plus.
I gotowe :). Możecie dodać lampki, łańcuch… u mnie tradycyjnie minimalizm.
Chyba może konkurować z tą zieloną? Niewiele pracy, a lubimy się jakbym przyniosła ją prosto z lasu :).
Napiszcie jakie macie pomysły na swoją choinkę w tym roku. Prawdziwa, czy może jednak coś oryginalnego?
Kasia