Ramki ze sztukaterii
Sztukaterie stosowane były jako elementy dekoracyjne architektury od starożytności. Montowane na ścianach i sufitach, w mgnieniu oka odmieniają wnętrza. Niekoniecznie w stylu Ludwikowskim. Coraz częściej widuję połączenie pięknych rozet sufitowych, ze współczesnymi lampami. Mogą mieć także szereg mniej oczywistych zastosowań. Na przykład w formie ramek, które nie tylko ciekawie się prezentują na ścianie, ale również pełnią funkcję praktyczną. Wieszak na okulary słoneczne, na zdjęcia, notatki… Na taki właśnie pomysł dzisiaj zapraszam :).
Ramki DIY
MATERIAŁY:
- listwy dekoracyjne
- piła / brzeszczot
- skrzynka uciosowa
- klej
- farby akrylowe lub kredowe i lakier
- pędzle
- miarka i ołówek
- tasiemki / sznurki
- krótkie szpilki lub pinezki
- papier ścierny i akryl budowlany
Wykorzystałam listwy dekoracyjne od Firmy ANIRO ( cały przegląd wzorów znajdziecie tutaj ). Są to listwy z poliuretanu, które łatwo się przycina, a jednocześnie są trwałe.
Tak przycięte narożniki powinny do siebie idealnie pasować. Choć różnie bywa z tanimi skrzynkami uciosowymi ;). Na szczęście łatwo je szlifować papierem ściernym i dopasować tak, aby po sklejeniu każdy narożnik miał kąt prosty.
Skleiłam je przy pomocy kleju uniwersalnego Tesa. W miarę szybko złapał i po odczekaniu kilkunastu minut, trzymał świetnie.
Ważne: Do sklejania listew nie należy używać klejów rozpuszczalnikowych !!!
Ewentualne szczeliny możecie zamaskować akrylem budowlanym. Z założenia służy on do wypełniania drobnych ubytków w ścianie. Coś, jak gips w płynie ;). Przy okazji nieco zamaskowałam różnice w nie do końca składającym się wzorze.
A kiedy już klej wyschnie, akryl zastygnie… Można malować :).
I tu również wszelkie farby na bazie rozpuszczalników odpadają. Natomiast farby akrylowe lub kredowe, nadają się idealnie.
Pierwszą ramkę, z deseniem na listwie inspirowanym stylem regencyjnym, pomalowałam farbą kredową Space Creations w kolorze naturalny szary. Po wyschnięciu pomalowałam grafitowym.
Przetarcia w przypadku farb kredowych możecie zrobić wilgotną ściereczką. Jeśli malujecie farbami akrylowymi, przyda się drobnoziarnisty papier ścierny.
Drugą ramkę, z motywem roślinnym pomalowałam farbą kredową w kolorze marynarski granat. Na to, suchym pędzlem dodałam szmaragdowy. Co w efekcie złamało kolor niebieski, w odcień ciemnego, głębokiego turkusu.
W przypadku farb akrylowych nie ma już potrzeby zabezpieczenia powierzchni. U mnie ostatnia warstwa, to lakier satynowy.
Trzecią ramkę pozostawiłam białą. Ozdobiłam ją tylko chrobotkiem, przyklejając go klejem na gorąco.
Ostatnia część pracy, to dodanie sznureczków, kokardek, linek… Łatwo je przypiąć krótkimi szpilkami pod kątem, żeby nie przeszły na wylot lub pineskami.
Co powiecie na taki pomysł wykorzystania dekoracyjnych listew? A może już macie własne wizje ich wykorzystania :).
Jeśli macie ochotę na własne ramki oraz po drodze Wam do Krakowa, to zapraszam na warsztaty 9-10.03.2019, podczas których między innymi będziemy robić ramki ze sztukaterii. Szczegóły wydarzenia tutaj.
Kasia
Pingback: Choinka ze sztukaterii | Klinika DIY
Dzień dobry
Czy można zamówić u Pani gotowe ramki ze sztukaterii ? Kilka w różnych rozmiarach.
Pozdrawiam
P.Klimczak
Ceny tych listew to zawrot glowy!!..