Rośliny jadalne na parapecie
Marzył mi się mini ogródek, w którym będę mogła uprawiać rośliny jadalne, a marzenia trzeba spełniać :). Nawet jeśli mieszkamy
CzytajMarzył mi się mini ogródek, w którym będę mogła uprawiać rośliny jadalne, a marzenia trzeba spełniać :). Nawet jeśli mieszkamy
CzytajDwa lata temu chwaliłam się wszem i wobec metamorfozą balkonu. Puchłam z dumy, że udało mi się z mocno zaniedbanego
CzytajTo nie był planowany zabieg, raczej szczęśliwy zbieg okoliczności. Po dwóch zeszłorocznych metamorfozach balkonu zasłużyłam, by w tym roku rzeczy
CzytajMiałam 15 kg kiełkujących ziemniaków w piwnicy i zupełny brak pomysłu co z nich zrobić nim zgniją. Miałam też w
CzytajJa nadal w śmieciach robię ;). Kliniczny przypadek, a na swoją obronę mam tylko to, że koleusy kupiłam :). Za
CzytajKiedy opisywałam metamorfozę balkonu, przez myśl mi nie przeszło, że będzie kolejna. A jednak. Koleżanka czytała wpis i upatrzyła sobie
CzytajZupełnie nie planowany wpis przy okazji kawy na balkonie koleżanki. Może pamiętacie jeszcze metamorfozę szafki . To był dopiero początek
CzytajTo, że świece na balkonie nie do końca się sprawdzają wydaje się być oczywiste. Pierwszy wiaterek i znów lecimy po
CzytajTo będzie podsumowanie balkonowych prac, ale i sentymentalny wpis o tym, jak udało mi się z balkonu na blokowisku z
Czytaj